Przyłapani na czytaniu - ruszam z nową akcją!
Jest październik, jest nowa akcja! Planowałam ją już od dawna, ale nie chciałam robić w wakacje, więc musiałam cierpliwie czekać na jesień. Chciałam, żeby autobusy i kolejka miejska zapełniły się uczniami, studentami, ludźmi jeżdżącymi do pracy. Chciałam widzieć wokół czytających. Bo jak ich zobaczę, jak ich przyłapię na czytaniu - to dam im książkę. To właśnie moja nowa akcja. Cały jej sekret.
Jak wiecie, uważam, że czytanie w miejscu publicznym jest jedną z 11 oznak, że jesteś promotorem czytelnictwa. Bo czytając w kolejce u lekarza, siedząc na przystanku lub jadąc autobusem czy tramwajem pokazujesz, że czytanie to całkiem dobry sposób na to, by umilić sobie czekanie.
I właśnie za to chcę Wam podziękować, pokazać, że trochę nas jest i zwyczajnie sprawić przyjemność, czyli dać to co tygryski, wróć mole książkowe lubią najbardziej - książki.
W październiku będę więc poruszać się po mieście, zawsze z zapasem kilku książek i gdy zobaczę kogoś czytającego dam mu jedną z nich i specjalną, zrobioną na potrzeby akcji zakładkę. Autorką projektu na zakładkę jest Monika Konkel. Co zrobią z książką to już ich sprawa mogą ją zachować, podarować komuś w prezencie lub przeczytać i potem przekazać dalej, w myśli idei bookcrosingowej.
Książki, które będę rozdawać otrzymałam od partnerów, a są nimi Wydawnictwo Media Rodzina, Wydawnictwo Filia, Wydawnictwo Oficynka i Wydawnictwo Marpress.
Będzie świetnie, jeśli obdarowane osoby zrobią zdjęcie sobie z tą książką albo podarowanej książki i wrzucą fotkę do social mediów z hashtagiem oczywiście #przyłapaninaczytaniu i #promotorkaczytelnictwa też ;)
Więc wypatrujcie mnie w Gdańsku, Trójmieście i okolicach. Dajcie się przyłapać. A najcudowniej będzie jeśli przyłączycie się do akcji również obdarowując książkami innych. Jeśli macie takie w swojej biblioteczce, którym chcecie dać drugie życie, a idea bookcrosiingu jest wam bliska to przyłapujcie innych na czytaniu.
Dla chętnych mam tu nawet pliki z zakładkami:
W pionie
W poziomie
Jak wiecie, uważam, że czytanie w miejscu publicznym jest jedną z 11 oznak, że jesteś promotorem czytelnictwa. Bo czytając w kolejce u lekarza, siedząc na przystanku lub jadąc autobusem czy tramwajem pokazujesz, że czytanie to całkiem dobry sposób na to, by umilić sobie czekanie.
I właśnie za to chcę Wam podziękować, pokazać, że trochę nas jest i zwyczajnie sprawić przyjemność, czyli dać to co tygryski, wróć mole książkowe lubią najbardziej - książki.
W październiku będę więc poruszać się po mieście, zawsze z zapasem kilku książek i gdy zobaczę kogoś czytającego dam mu jedną z nich i specjalną, zrobioną na potrzeby akcji zakładkę. Autorką projektu na zakładkę jest Monika Konkel. Co zrobią z książką to już ich sprawa mogą ją zachować, podarować komuś w prezencie lub przeczytać i potem przekazać dalej, w myśli idei bookcrosingowej.
Książki, które będę rozdawać otrzymałam od partnerów, a są nimi Wydawnictwo Media Rodzina, Wydawnictwo Filia, Wydawnictwo Oficynka i Wydawnictwo Marpress.
Będzie świetnie, jeśli obdarowane osoby zrobią zdjęcie sobie z tą książką albo podarowanej książki i wrzucą fotkę do social mediów z hashtagiem oczywiście #przyłapaninaczytaniu i #promotorkaczytelnictwa też ;)
Daj się przyłapać i przyłapuj innych
Więc wypatrujcie mnie w Gdańsku, Trójmieście i okolicach. Dajcie się przyłapać. A najcudowniej będzie jeśli przyłączycie się do akcji również obdarowując książkami innych. Jeśli macie takie w swojej biblioteczce, którym chcecie dać drugie życie, a idea bookcrosiingu jest wam bliska to przyłapujcie innych na czytaniu.
Dla chętnych mam tu nawet pliki z zakładkami:
W pionie
W poziomie
Kochana, chyba przyjadę w takim razie do Gdańska i dam się przyłapać na czytaniu. Fajna akcja :)
OdpowiedzUsuńDzięki i oczywiście przyjeżdżaj. I daj znać, gdzie będziesz czytać, zrobimy ustawkę ;P
UsuńNiesamowita akcja i być może się spotkamy w którymś z tramwai lub autobusów w Gdańsku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Możliwe, chciałabym przyłapać jak najwięcej czytających :)
UsuńCiekawy i oryginalny pomysł na akcję! :) Ja to mam troszeczkę daleko, ale i bez tego czytam książki w drodze do szkoły lub czekając na lekcje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zaczytane-dziewczyny.blogspot.com
Fantastycznie, o to chodzi!
Usuńbardzo fajny pomysł! ważne żeby ten temat był ciągle ruchomy i żywy, brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńa zakładki bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny. I na pewno będzie wywoływać sporo pozytywnych reakcji. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na akcję. Ja zawsze się wzruszam jak widze kogoś publicznie z książką w ręce. Zawsze zaglądam i próbuję dostrzec co czytają:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Lubię czytać choć nie zawsze "na mieście". Nie ma jak w domowym zaciszu z herbatą :-)
OdpowiedzUsuńRozumiem, też najbardziej lubię się zaszyć pod kocykiem, z herbatą i lekturą w ręce. Cały świat należy wtedy do mnie ;)
UsuńZapraszam do Łodzi! Jestem jak najbardziej promotorka i cieszy mnie że są tacy ludzie jak Ty! Brawo !
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jak odwiedzę Łódź to wezzę książkę ;)
UsuńSuper pomysł na taką akcję! :)
OdpowiedzUsuńObyś jak najwięcej rozdała książek :)
Dziękuję. Rozdaję i ludzie są bardzo zaskoczeni :)
UsuńŚwietna akcja! Ja nie wyobrażam sobie podróżowania (tego bliskiego i tego dalekiego) bez książki!
OdpowiedzUsuńDokładnie, jak zapomnę książki to dramat...
UsuńŚwietny pomysł. Ja nie wychodzę z domu bez książki i czytam w każdej wolnej chwili, a tych podczas czekania czy jeżdżenia komunikacją miejską jest dużo. Ciekawe, jak taka akcja wypaliłaby u mnie, w Łodzi. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOooo fajna akcja. Może się spotkamy! Pozdrawiam z Gdyni:)
OdpowiedzUsuńTo ja tylko podpowiem, że wybieram się w tamte strony w piątek popołudniu ;)
UsuńWspaniała akcja! Szkoda, że nie u mnie w mieście :)
OdpowiedzUsuńSuper akcja.Trzeba pochwalac to co dobre!
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja, staramy się u nas na blogu promować książki dobre reportaże. To inspirujące - może kiedyś na Śląsku? ;)
OdpowiedzUsuń