Miejsce z książką #2: Księgarnia Karakter w Krakowie
Otwieramy księgarnię, najwyżej splajtujemy - takim odważnym i przekornym hasłem wydawnictwo Karakter z Krakowa zapowiadało otwarcie swojej księgarni. Gdy zdjęcie słupa ogłoszeniowego z tym jakże wymownym sloganem pojawiło się na mojej facebookowej tablicy pomyślałam: "Oni robią to dobrze".
Wiedziałam, że gdy już do tego otwarcia dojdzie, z pewnością odwiedzę to miejsce z książką. I odwiedziłam. Siedem miesięcy po otwarciu i wciąż istniało, choć wróżono mu dokładnie to, co było na plakacie.
- Ludzie nam mówili, że jak nie będzie kawiarni, to się nie utrzyma - mówiła Małgorzata, z którą rozmawiałam w krakowskiej księgarni.
Najpierw było wydawnictwo, powstało w 2008 roku. W jego ofercie wydawniczej można zaleźć literaturę piękną i literaturę faktu autorów z Afryki, Azji i Karaibów, eseistykę oraz książki poświęcone projektowaniu, architekturze i sztuce. Jak podkreślają założyciele wydawnictwa nazwa zobowiązuje. Karakter w szesnastowiecznej polszczyźnie oznaczało krój pisma.
Decyzja o otwarciu księgarni była reakcją wydawnictwa na fakt, że w Krakowie - Mieście Literatury Unesco, co podkreślają właściciele - zamykały się kolejne księgarnie. Ich zdaniem coś było tu nie tak. Dlatego właśnie, na przekór trendom, postanowili otworzyć księgarnię. Nie kawoksięgarnię, nie kawiarnię z książką w tle, ale kameralny sklep z książkami. I to w realu, nie w sieci.
W jej ofercie można znaleźć oczywiście książki wydawnictwa Karakter, ale dostępne są też tytuły innych oficyn i w różnych gatunkach. Dodatkowo właściciele przygotowali dla czytelników ofertę kulturalną. Są spotkania autorskie i warsztaty. Więcej w materiale wideo.
Zapraszam do obejrzenia kolejnego odcinka z cyklu Miejsce w książką, w a nim:
- wnętrza i oferta Księgarni Karakter
- rozmowa z Małgorzatą Szczurek, współwłaścicielką Wydawnictwa i Księgarni Karakter
- rozmowa z Barbarą, pracownicą księgarni
Czas trwania materiału wideo: 10:17
Uwaga, to nie jest wpis sponsorowany. Robię to, bo lubię ;)
Źródło: Facebook Księgarni Karakter |
Wiedziałam, że gdy już do tego otwarcia dojdzie, z pewnością odwiedzę to miejsce z książką. I odwiedziłam. Siedem miesięcy po otwarciu i wciąż istniało, choć wróżono mu dokładnie to, co było na plakacie.
- Ludzie nam mówili, że jak nie będzie kawiarni, to się nie utrzyma - mówiła Małgorzata, z którą rozmawiałam w krakowskiej księgarni.
Karakter, czyli krój pisma
Najpierw było wydawnictwo, powstało w 2008 roku. W jego ofercie wydawniczej można zaleźć literaturę piękną i literaturę faktu autorów z Afryki, Azji i Karaibów, eseistykę oraz książki poświęcone projektowaniu, architekturze i sztuce. Jak podkreślają założyciele wydawnictwa nazwa zobowiązuje. Karakter w szesnastowiecznej polszczyźnie oznaczało krój pisma.
Decyzja o otwarciu księgarni była reakcją wydawnictwa na fakt, że w Krakowie - Mieście Literatury Unesco, co podkreślają właściciele - zamykały się kolejne księgarnie. Ich zdaniem coś było tu nie tak. Dlatego właśnie, na przekór trendom, postanowili otworzyć księgarnię. Nie kawoksięgarnię, nie kawiarnię z książką w tle, ale kameralny sklep z książkami. I to w realu, nie w sieci.
Źródło: Facebook Księgarni Karakter |
W jej ofercie można znaleźć oczywiście książki wydawnictwa Karakter, ale dostępne są też tytuły innych oficyn i w różnych gatunkach. Dodatkowo właściciele przygotowali dla czytelników ofertę kulturalną. Są spotkania autorskie i warsztaty. Więcej w materiale wideo.
Księgarnia Karakter - miejsce z książką. Zobacz!
Zapraszam do obejrzenia kolejnego odcinka z cyklu Miejsce w książką, w a nim:
- wnętrza i oferta Księgarni Karakter
- rozmowa z Małgorzatą Szczurek, współwłaścicielką Wydawnictwa i Księgarni Karakter
- rozmowa z Barbarą, pracownicą księgarni
Czas trwania materiału wideo: 10:17
Uwaga, to nie jest wpis sponsorowany. Robię to, bo lubię ;)
Pomysł na reklamę doskonały :) Uwielbiam takie małe księgarnie, w tej jeszcze nie byłam, więc czas nadrobić :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym miejscu wcześniej- pewnie dlatego, że słabo znam Kraków. Jednak kiedy tam będę- zajrzę z pewnością:-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńA kiedyś marzyłam o swojej małej księgarni zainspirowana filmem "Masz wiadomość" :-) Ech...
OdpowiedzUsuńOby więcej takich miejsc!
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce! Już na zdjęciach widać, że ma swój klimat! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam księgarnie z duszą :)
OdpowiedzUsuńHahah dobre podsumowanie;) mnie bardzo cieszy że takie miejsca powstają i się utrzymują.
OdpowiedzUsuńOdważni ludzie. W Krakowie jakoś księgarnie nie mają szczęścia. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miejsce, nigdy nie byłam w Krakowie, ciekawe czy da radę na dłuższą metę się utrzymać. Trzymam kciuki bo takie miejsca z duszą powinny przetrwać :)
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach, gdy książkę można kupić nie wychodząc z domu, tradycyjne księgarnie nie mają racji bytu. Tylko pasjonat, który o każdej książce może opowiadać godzinami, który po dłuższej rozmowie podsunie ciekawą pozycję do przeczytania ma szanse ściągnąć do sklepu zainteresowanych. Jak widać się udaje :)
OdpowiedzUsuńSuper, że ludzie sie nie poddają i zakładają kolejne księgarnie ;) mam nadzieję, że ta się utrzyma!
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce, muszę je odwiedzić!
OdpowiedzUsuńJak będę w Krakowie - zajrzę z pewnością :)
OdpowiedzUsuń