Recenzje SPOILerowe - popełniasz takie? U mnie możesz!
Od jakiegoś czasu na moim blogu pojawiają się Recenzje SPOILerowe. Jak sama nazwa wskazuje w takiej recenzji będą spoilery :) To odrębny
cykl na moim blogu, a ten post jest po to, bym nie musiała niniejszej formułki powtarzać w każdym spojlerowym poście, co do tej pory robiłam. Teraz będę odsyłać tutaj. Urodził mi się też pewien pomysł, ale o tym za chwilę. Najpierw owo wyjaśnienie.
Recenzja SPOILerowa pojawi się zawsze już po publikacji recenzji tradycyjnej i oczywiście też znajdzie się w niej do pierwotnej wersji link, bo będą odwołania.
Również Wy, jeśli przeczytaliście dany tytuł, będziecie
mogli w komentarzach do moich Recenzji SPOILerowych bez obaw wyrażać swoją opinie typu:
„Nie
wierzę, że to właśnie on ją zabił…”
"Niemożliwe, że była córką szwagra swojego
przyszłego teścia, który okazał się jej zięciem” :)
Wszystkie spoilerówki, jak je czule nazywam :) mają takową etykietę, można je też znaleźć w zakładkach menu.
Źródło: http://demotywatory.pl/3185121/Irytujacy-sa-ludzie |
A teraz co tam sobie wymyśliłam... Nie jest to wyzwanie, bo jakoś dziwnie brzmi "wyzwanie pisania spoilerów", ale jeśli pomysł Wam się spodobał, to zapraszam do włączenia się do rozmów o książkach i tworzenia, powiedzmy takiego "wirtualnego dyskusyjnego klubu książki". Możecie w komentarzach pod tym postem zamieszczać linki do Waszych opinii, w których mówicie nieco więcej niż można powiedzieć w recenzji tradycyjnej. W zamian za spamik oczekuję przy takowych postach u Was jakiegoś napomknięcia o moim cyklu/pomyśle z podlikowaniem do mojego bloga oczywiście (strony głównej lub, jeszcze lepiej. tego posta).
Może też jakiś banerek wymyślę czy coś, ale nie wiem kiedy i wstawienie go nie będzie warunkiem uczestnictwa w zabawie, ale miłym gestem chętnych :)
To jak, piszecie się?
Może też jakiś banerek wymyślę czy coś, ale nie wiem kiedy i wstawienie go nie będzie warunkiem uczestnictwa w zabawie, ale miłym gestem chętnych :)
To jak, piszecie się?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz